Jeszcze w zeszłym roku popełniłam takiego tęczowego luzaczka. Wydziergałam go z włóczki: 61% bawełna, 34% akryl, 5% poliester zakupionej w Action. Zużyłam całe 2 moteczki ( jeden motek to 150g/440m ) Sweterek bardzo milutki w dotyku. I coś mi się wydaje, że się polubimy ze sweterkiem :) Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających moją stronę
Dzianiny Doroty
czwartek, 3 lutego 2022
poniedziałek, 3 stycznia 2022
Różowy cukiereczek
Ten różowy sweterek to jeden z moich ostatnich udziergów. Wiem, wiem tło delikatnie mówiąc nieciekawe. Ot akuratnie takie a nie inne okoliczności wystąpiły :) I wystąpią one jeszcze w przypadku następnego sweterka. Ten widoczny poniżej wykonany został z moherkowej włóczki Alize naturale w składzie: wełna 60%, bawełna 40%.
Życzę miłego tygodnia i Szczęśliwego Nowego Roku -oby był lepszy od poprzedniego.
wtorek, 28 grudnia 2021
Dwa komplety na maluszka
Zostałam poproszona o wykonanie dwóch komplecików dla maluszka. Zamawiająca dostarczyła dwie różne włóczki jedna w kolorze jasno popielatym ,druga w przyjemnym odcieniu beżu. Ta jasnopopielata to bawełna + akryl, natomiast komplecik z warkoczami to mieszanka wełny z akrylem. Obydwa kompleciki milutkie i mięsiste. Najważniejsze, że zamawiająca zadowolona.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających.
czwartek, 8 października 2020
Tęczowy komplecik
Na pożegnanie lata wrzucam tęczowy komplecik z mojej ulubionej włóczki Opium (54 % bawełna,42% akryl, 4% poliamid) Ulubiona ,bo już kiedyś z niej dziergałam. I tak bardzo się polubiłyśmy, że powstają z niej kolejne bluzeczki :). Dziergane całkowicie bezszwowo; czyli można nosić na prawej lub lewej stronie. Poszczególne elementy można zestawiać w różnych konfiguracjach ze sobą jak i z innymi rzeczami. Poniżej przykładowe zestawienia.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających.
sobota, 8 sierpnia 2020
Sukienka wzorem ananasów
czwartek, 28 maja 2020
Zaległe, dziergane jesienią i zimą
Pierwszy z nich to w zasadzie bardziej tunika niż sweterek.
Taki fason chodził za mną od jakiegoś czasu, nie mogłam się tylko zdecydować z której włóczki go wydziergać :) Padło na cieniowaną nitkę mieszankę akrylu i wełny z "Alize"
Drugi wydziergałam z moherku ze starych zapasów z lat 90-tych.
Uznałam, że włóczka już dawno nabrała mocy urzędowej :) i należy z niej coś wreszcie wydziergać.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam