środa, 10 sierpnia 2016

Opium i ....

Na początku chciałabym serdecznie powitać nowych obserwatorów mojego bloga.
W wydzierganych dzianinach z włóczki Opium chodzę od miesiąca i mniej więcej od miesiąca prawie nic nie dziergam. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele, ale nie o tym będzie ten wpis.
Na początku wakacji popełniłam taki oto komplecik (bliźniak) składający się ze: sweterka z długim rękawem,  (tył i rękawy poszerzone i mocno wydłużone), oraz ogoniastej bluzki ze swobodnie opadającymi rękawkami a to dzięki otworom na ramiona. Można nosić razem lub osobno.  Poza tym stanowią świetne uzupełnienie dzianin wykonanych w poprzednich latach, tudzież innej garderoby z mojej szafy.
Trochę o włóczce z której powstał  komplet. "Opium" zakupiłam w zeszłym roku w INTER-FOXsie celem jej wypróbowania . Skład włóczki: 54%bawełna, 42%akryl, 4%poliamid. Dziergałam na drutach nr.6 toteż robótki szybko przybywało.  I muszę przyznać, że z efektu jestem bardzo zadowolona; dzianina jest miękka, świetnie się układa i jest bardzo miła dla ciała.
Uwaga!
Wszelkie nadpruwanie i ponowne łapanie oczek jest koszmarne, bez szydełka ani rusz, chyba, że się pruje delikatnie po 1 oczku.

Tekstowo się maksymalnie streściłam, za to zdjęć będzie ogromna ilość, coś nie bardzo umiałam wybrać te właściwe, więc są prawie wszystkie :D


















Pewnego pochmurnego popołudnia znowu zatonęłam w moim  Archiwum X. I tym razem wykopałam letnie bluzeczki. Dziś zaprezentuje dwie z nich. Po prostu wstrzeliły się kolorystycznie do tego wpisu :).  Obydwie powstały początkiem lat 90-tych i obydwie miały pierwotnie to samo przeznaczenie; znaczy na spływ kajakowy je dziergałam. Świetnie sięsprawdzały jako uzupełnienie do kostiumów kąpielowych, krótkich spodenek i spódniczek w których kiedyś często (czyt. całe lato) chodziłam.
Pierwszą, turkusową w ażurowe rąby wykonałam ze 100 % bawełny;- włóczka to dawna tzw. "zerówka", Druga to cieniutka zwiewna siateczka z kordonka bawełnianego, dziergana wzorem różyczek.

















A na koniec trochę wariacji żeby nie powiedzieć wariactw z wyżej pokazanych dziani; -ot taka zabawa w przebieranki.


   
















Wszystkich zaglądających ciepło wakacyjnie pozdrawiam 




49 komentarzy:

  1. Lato, lato wspaniałe u Ciebie. Oryginalne ciuszki, ciekawe zestawienia. Nawet te dawne w nowej odsłonie interesująco wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa odnośnie prezentowanych ciuszków.
      Fakt; -tak wspaniałe, słoneczne lato nie każdego roku się trafia, trzeba się nim cieszyć i ładować swoje "baterie" :)
      Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  2. To właśnie jest sztuka: dziergać tak, że nawet po latach wygląda się imponująco. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że moda co jakiś czas się powtarza, można ocalałym rzeczom z dawnych lat dać drugą szansę zaistnienia.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  3. Dorotko, nieustannie podziwiam Cię za kreatywność i oryginalność, świadczą o tym zarówno nowości jak i ciuszki "z myszką". Fajna zabawa w przebieranki, no bo jak się tyle tego ma, to jest co pokazać. Pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa; zwłaszcza za określenia "kreatywność i oryginalność", nakręcają twórcze myślenie i działanie.
      Przebieranek byłoby więcej ale fotograf odmówił współpracy; spieszył się na spotkanie.
      Pozdrawiam gorąco

      Usuń
  4. Bardzo podoba mi sie uniwersalnosc Opusowego kompletu; chociaz, jak widac, wszystkie Twoje udziergi mozna nosic na rozne sposoby i w roznych sytuacjach. Najbardziej jednak w tym poscie urzeka mnie Twoja pasja i radosc tworzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię ten Opusowy komplet i ostatnio dość intensywnie go eksploatuję.
      Pasja i radość tworzenia jest dla mnie jak lek na dobre samopoczucie :)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. Zarówno nowe jak i te starsze udziergi idealnie do Ciebie pasują i pięknie w nich wyglądasz, jest luźno i zwiewnie, czyli tak, jak sama najbardziej lubię:-). Wspaniałe letnie kreacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sobie cenię wygodny ubiór. To jeden z powodów dla których nauczyłam się dziergać. W dzianinie widzę wręcz nieograniczone pole manewru co do fasonu, kombinacji wzorów, łączenia włóczek ze sobą lub innymi materiałami.
      Pozdrawiam wakacyjnie

      Usuń
  6. Ty to musisz mieć ogromną szafę :) no i wcale nie wyglądasz na teściową ;)
    niebieski rządzi jak widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szafę mam standardową, ale oprócz niej pokój-garderobę i pokaźnych rozmiarów strych.
      Sama nie mogę się przyzwyczaić, że jestem teściową; może dlatego,że syn z synową mieszkają daleko i rzadko się widujemy.
      Gorąco pozdrawiam

      Usuń
  7. Wspaniała sesja zdjęciowa. Napatrzeć się nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Bardzo mi miło.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Wspaniałości! Cudne nowe bluzeczki i fantastyczne stare :-)
    Jakie ponadczasowe... doskonałe :-)
    Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za pochwały.
      Dobrze jest mieć starsze udziergi, w każdej chwili można do nich wrócić.
      Gorąco pozdrawiam

      Usuń
  9. Opium jak to opium - uzależnia! Fantastyczny bliźniak wykombinowałaś :) A te "stare" bluzeczki są super i bardzo na czasie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opium rzeczywiście uzależnia; mam w planach drugi komplecik tylko w innych kolorach :)
      Starsze bluzeczki wcieliłam w obecną garderobę; pasują mi do wielu rzeczy.
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  10. Ale zaszalałaś! Nie wiem co wpierw podziwiać!Szalone dziewiarki w naszym gronie to norma.Pozdrawiam pławiąc się w takim samym opium!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest tak poszaleć dziewiarsko i samopoczucie się poprawia :)
      Ooo... dziergasz z "Opium" ciekawa jestem Twojego projektu.
      Pozdrawiam wakacyjnie

      Usuń
  11. Zawsze z ogromną przyjemnością do Ciebie zaglądam.
    I za każdym razem jestem pełna uznania:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam już na kilku blogach tą włóczkę Opium i według mnie jest bardzo atrakcyjna:) A bluzeczka na drutach - mam jej wzór w jednej z gazetek z lat 90-tych:) Brawa dla fotografa za piękne zdjęcia:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzianiny z "Opium"rzeczywiście wyglądają atrakcyjnie; to w dużej mierze zasługa włóczki o ciekawej nieregularnej
      strukturze.
      Gorąco pozdrawiam

      Usuń
  13. Ale masz tempo Doroko!!! Szaleństwo istne. Komplet z opisem - Rewelka! Bluzeczki z archiwum - czad! To jest naprawdę w Tobie niesamowite, że tak dbasz o wytwory rąk własnych, że nawet po latach wyglądają jak nowe :) Aha! I strasznie fajny ten patent na zawiązanie ogonów z tyłu w węzełek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komplecik szybko się dziergał bo na drutach nr 6.
      Polecam tą włóczkę, miła w dotyku i ciekawy efekt daje.
      W dłuższym przechowywaniu ubrań najważniejsze jest żeby nie dostała się wilgoć (piwnica odpada), oraz kurz (szczelne foliowe worki- u mnie się sprawdziły).
      Pozdrawiam wakacyjnie

      Usuń
  14. Pięknie prezentujesz swoje dzieła. Jesteś mistrzynią kreaowania i tworzenia swojej włóczkowej rzeczywistości, totalnie orygialnej i mam wrażenie niczym, nie ograniczonej. Dodatkowo zgrywa się Twój gust z możliwością wyżycia się dziergalniczo. ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Oj muszę uważać żeby nie popaść w jakiś samozachwyt :):) Uwielbiam wymyślać a potem realizować swoje pomyły czyli jak to zgrabnie ujęłaś "wyżywać się dziergalniczo" :D
      Pozdrawiam

      Usuń
  15. Wszystkie bluzki oryginalne i cudownie wpisują się w letni czas. Jesteś super modelką . Miłego weekendu Dorotko !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zachwycona Twoimi dzianinkami:)niepowtarzalne,oryginalne,jedyne w swoim rodzaju:)Serdecznie Cie Dorotko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa; staram się żeby nie było u mnie nudno :)
      Pozdrawiam gorąco i wakacyjnie

      Usuń
  17. Bardzo ciekawe i nietuzinkowe propozycje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Patrzę, podziwiam i wzdycham:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe odwiedziny.
      A ja wzdycham, bo szkoda mi odchodzącego lata.
      Gorąco pozdrawiam

      Usuń
  19. Kobieto!!! Szaleństwo pełne!!!ŚLICZNIE DZIERGASZ!!!Produkcja hurtowa!!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      Czasem trzeba poszaleć. Mam cierpliwego fotografa (starsza córka), któremu się chce te szaleństwa uwieczniać :)
      Gorąco pozdrawiam

      Usuń
  20. Masz fantazję, nie ma co:) Wersja z niebieskimi pumpami jest urocza:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest tak pofantazjować:)
      Gorąco pozdrawiam

      Usuń
  21. Bajecznie kolorowe, fantazyjnie wykonane udziergi.Do tego wszystkiego świetnie pasują inne elementy garderoby. Masz ciekawy styl! pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. WoW! Dorota...powaliłaś mnie tymi turkusami na kolana Kochana...bajeczne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki:)Jest mi niezwykle miło
      Ściskam

      Usuń
  23. Jest bajecznie i kolorowo. Pokazałaś odważne stylizacje. Najbardziej podoba mi się ta w niebieskich sindbadach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzięki inspiracji z tego wpisu po wielu latach i próbach wreszcie wyszło mi coś z Opium. A już myślałam, że nie umiem nic z tej włoczki zrobić. A umiem! ;-). Też mam bliźniaka. Pokaże na spotkaniu :-).
    Dzięki za pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem ciekawa jak Twój komplecik wyszedł.
      Pozdrawiam i do jutra

      Usuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń