poniedziałek, 30 listopada 2015

"12 czapek w jeden rok" podsumowanie

Ostatnio się z komputerem bardzo nie lubimy. Nawet po sformatowaniu i usunięciu wirusów, ciągle coś go jeszcze boli. Na razie stanęło na tym, że czekam na końcową diagnozę co do mojego kompa-staruszka. Poszłam na pożyczki do córy i dzięki temu udało się dokonać podsumowania w "zabawie czapkowej". Poniżej można się doliczyć piętnastu czapek lub kapelusików.
A tak wyglądają moje propozycje nakryć głowy wydzierganych w ciągu ostatniego roku.

1. Styczniowa czapeczka-
Krasnalka Ani w komplecie z otulaczem.





2. Lutowe
Dwie czapeczki Pawła: ta pierwsza bardzo ciepła czysto wełniana, druga żakardowa będąca dopełnieniem do równie żakardowego sweterka.




3. Marcowe czapeczki
Moja krasnalka i ślimakowy kapelusik Marysi





4. Kwietniowa
Moja ulubiona czapa krasnalka




5. Majowa
Czapeczka wydziergana dla koleżanki






6. Czerwcowa
To wełniana czapeczka w romby i bąbelki




7.Lipcowa
Kapelusik z nici bawełnianych w marynarskim stylu



8. Sierpniowa
Jeszcze jeden wakacyjny kapelusik, tym razem w turkusowych barwach



9. Wrześniowa
Ostatnio wydziergana krasnalka w zestawieniu z niedokończoną chustą





10.Dwie październikowe
czapeczki: kremowa to moja super ciepła wełnianka, beżową wykonałam dla znajomej















11.Listopadowa.
A to już ostatnio dziergany komplecik. Prawdziwe bąbelkowe szaleństwo.
Komin jest dwustronny,- ma bąbelki i po prawej i po lewej stronie




12. Grudniowa.
Kolejna czapeczka którą wykonałam na zamówienie;- tym razem dla sąsiadki.

Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego tygodnia