Jeszcze w zeszłym roku popełniłam takiego tęczowego luzaczka. Wydziergałam go z włóczki: 61% bawełna, 34% akryl, 5% poliester zakupionej w Action. Zużyłam całe 2 moteczki ( jeden motek to 150g/440m ) Sweterek bardzo milutki w dotyku. I coś mi się wydaje, że się polubimy ze sweterkiem :) Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających moją stronę
Sweterek wyszedł bardzo ładny, niesamowita jest również spódnica z pierwszej stylizacji, to ona właśnie zrobiła na mnie największe wrażenie. Pozdrawiam Imienniczkę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Spódnica pochodzi od czteroczęściowego kompletu, którym się jeszcze nie chwaliłam. Ot falstart :) :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących imienin.
Mam nadzieję , że też 6 lutego obchodzisz :)
Sweter jest śliczny ale spódnica bardzo mnie ciekawi. Czekam na jej prezentacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBliżej wiosny zaprezentuję tą niebieską spódnicę w innych stylizacjach.
Pozdrawiam serdecznie
Widziałam już na fb, fajnie się komponuje z dziergana spódnica 😁
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTą dzierganą spódnicę będę jeszcze prezentować
Pozdrawiam ciepło
Fajnie, że pokazujesz różne stylizacje ze swoimi dzianinami! Sweterek kradnie me serce, lubię kolorki :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze jest ta włóczka w Action, muszę skoczyć ;)
Włóczkę kupowałam prawie rok temu;- ostatnio w moim Action jej nie widziałam. Niewykluczone, że bliżej wiosny znowu się pojawi.
UsuńBardzo lubię jak mi dzianiny pasują do różnych części garderoby.
Pozdrawiam serdecznie